środa, 19 czerwca 2013

Wawa, totalne zwroty akcji, najbardziej nieprzewidywalne 3 dni w moim życiu. męczący i bardzo napięty grafik, mam mieszane uczucia do tego wszystkiego, ale pokoje były cudowne. wieś party w autokarze, nie ma co, dzisiaj spałam do 12 i dalej z czystym sumieniem nie mogę powiedzieć, że wypoczęłam. kac moralny x2, nie wiem, co mną kierowało i kieruje, nie wiem, czy żałuję, nie umiem się określić w swoich uczuciach. spacerujemy z Karolajn, biegamy z Darką, teraz wypełniamy z Aśką papiery do LO, żeby je jutro zawieźć, a mi nie działa drukarka, super. zastanawiam się, kiedy to wszystko się skończy, kiedy wreszcie powiemy sobie, że mamy się dość i na zawsze pożegnamy. wrześniu, tak blisko jesteś, boję się ciebie troszeczkę.










na cmentarzu okej
















patrz Suder, I know you want it


blurred lines




















I'm mentaly fucked and I don't know what to do with myself


5 komentarzy:

  1. Anonimowy23:07

    tylko nie wrzesień ;cc
    kin <3

    OdpowiedzUsuń
  2. wieś party w autokarze, najlepiej !
    ślicznie na każdym zdjęciu <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy22:16

    nie dość, że jedno mamy, to jeszcze w tym miejscu.. xD i nie ma jak 'preferuję katolickie liceum w Skawinie' i te bańki <3 / onecolddevil.

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy22:33

    aaa, szalona Wawa i szalone my ! :D kocham ten kawałek <3/ suder

    OdpowiedzUsuń